- Istnieje uzasadniona konieczność przeprowadzenia kontroli we wszystkich magazynach Amazon Polska na terenie Rzeczypospolitej Polskiej – oświadczyła posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk podczas konferencji prasowej w Poznaniu. Posłanka Lewicy domaga się kontroli PIP we wszystkich magazynach koncernu.
- W świetle ostatnich doniesień medialnych dotyczących okoliczności zwolnienia pracownicy magazynu Amazon POZ1 w Sadach zachodzi uzasadnione podejrzenie o łamaniu przez pracodawcę Kodeksu pracy – czytamy w interwencji poselskiej Agnieszki Dziemianowicz-Bąk, która jest reakcja na artykuł w Onet.pl "Udu***y cię tak, że się nie wypłacisz". Jak Amazon zwalnia pracowników w Polsce”.
Według tej publikacji wezwana do działu HR była już pracownica Amazon została oskarżona o kradzież. Jednocześnie miano jej odmówić podania informacji na temat rzekomego zdarzenia oraz przedstawienia jakoby posiadanych nagrań z monitoringu. Podczas spotkania pracownicy dział HR mieli odmówić pracownicy pracownicy możliwości sprawdzenia godziny oraz skorzystania z toalety wymuszając tym samym podpisanie porozumienia o rozwiązaniu umowy o pracę ze skutkiem natychmiastowym. Po podpisaniu przez nią takiego porozumienia miała zostać poddana rewizji osobistej w obecności pięciu mężczyzn.
Jak poinformowała posłanka przedstawiciele związków zawodowych działających w Amazon Fulfillment Poland donoszą, że „tego typu działania nie są przypadkiem jednostkowym i stanowią regularną praktykę pracodawcy”.
Jednocześnie Dziemianowicz-Bąk domaga się wyjaśnień od Zarządu Amazon Polska wyjaśnień. - Istniejące podejrzenie, iż przedmiotowe zdarzenie nie jest jednostkowe, lecz stanowi regularną praktykę stosowaną w magazynach Amazon Polska wymaga, w mojej opinii, zdecydowanych działań zarządu spółki oraz pełnej współpracy z organami państwa. Brak takich działań i jednoznacznego potępienia zaistniałej sytuacji może być odczytany jako przyzwolenie zarządu spółki na lekceważenie i łamanie obowiązującego w Polsce prawa – pisze do przedstawicieli koncernu polityczka Lewicy.
PiS pozwala na łamanie praw pracowniczych
- Od dawna polscy pracownicy są traktowani jak pracownicy drugiej kategorii. Państwo polskie pod rządami PiS pozwala na łamanie praw pracowniczych i pozwala na urąganie godności osobistej pracownic i pracowników – mówiła posłanka podczas spotkania z dziennikarzami. Jak przypomniała posłanki i posłowie Lewicy złożyli doniesienie do prokuratury oraz Państwowej Inspekcji Pracy w sprawie uniemożliwienia przeprowadzenia referendum strajkowego w magazynach koncernu. - Amazon nie robi sobie nic z tych zawiadomień, ponieważ wie, że jest bezkarny. Premier Morawiecki i prokurator Ziobro nie kiwną przecież palcem, żeby chronić polskich pracowników – podkreśliła.
Prawa pracownicze w Polsce są łamane
- Niestety instytucja takie jak PIP są obecnie mocno niedoinwestowane, a sądy pracy działają coraz dłużej, ponieważ ubywa sędziów i przybywa spraw. Dziś spotykamy się z powodu pani Anny, ale wiemy, że państwo polskie nie chroni jej w sposób wystarczający, a jej sprawa przed sądem pracy będzie trwała latami. Dlatego tak ważne jest, aby państwo było silne i chroniło słabszych, by chroniło polskiego pracownika - oceniła posłanka Katarzyna Ueberhan. - Jako posłowie i posłanki będziemy mówić głośno o tym, że prawa pracownicze w Polsce są łamane – podkreśliła.
https://lewica.org.pl/aktualnosci/8876-zawiadomienie-do-prokuratury-ws-uniemozliwienia-przeprowadzenia-referendum-strajkowego-w-magazynach-amazon